czwartek, 5 stycznia 2012

Bezradność

Czego jeszcze się dowiem, co jeszcze zmusi mnie do myślenia? Kiedy ostatnio zaczęłam analizować ten ostatni rok, właściwie dwa lata, kiedy spojrzałam na swoje środowisko z drugiej strony, to nie mogłam uwierzyć w to co widzie... Z pozoru spokojni, weseli, wiodący beztroskie życie ludzie,a z drugiej osoby nie radzące sobie z problemami z życiem, szukające najgorszych rozwiązań i ulegający głupiej modzie. Najgorsze jest to, że to w dużej mierze moja wina. Co raz bardziej rozumiem "dobrymi chęciami piekło wybrukowane". Nigdy nie chciałam krzywdzić ludzi, mimo tego to robię, dlaczego??? Jak mam się zachowywać, żeby inni przeze mnie nie cierpieli? I co najważniejsze jak mam IM pomóc? Oni nie chcą mi o tym powiedzieć, bo twierdzą, że będę się martwić, ale i tak o wszystkim wiem i w ten sposób martwię się jeszcze bardziej. Czuję większą bezradność, bo nie mogę wyznać, że i tak te wszystkie informacje do mnie do cierpią, bo stracą zaufanie innych, czego bym nie chciała. Zawieszenie w próżni. Kilka lat wcześniej takie, rzeczy to była dla mnie czysta abstrakcja, a teraz kiedy pośrednio mnie to dotyka, właściwie stało się codziennością, szarą rzeczywistością, która pokazuje swoją prawdziwą twarz. Mam wrażenie, że to powoli staję się chorobą cywilizacyjną, dotyka co raz większą liczbę ludzi. Nie ma na to lekarstwa, tak naprawdę każdy musi poradzić sobie z tym sam, drugi człowiek może tylko wspierać taką osobę. Może tylko, a może aż....


"Na pewno mam serce z kamienia
I duszy od dawna chyba już nie ma"


"Dlaczego tylko ja potrafię tak ranić
Już nie wiem co z życiem swoim zrobić mam"
 



4 komentarze:

  1. Swietnie opisujesz problemy ktore ci sie przytrafiaja. Tak czy inaczej przyjaciele sa bardzo wazni..! Pamietaj to..! ;]
    Przez moje kilkakrotne przeprowadzki nareszcie zaczelam doceniac taki skarb ktorym oni sa..! <3

    Dziekuje bardzo za te komentarze ktore dodajesz. Idealnie opisuja moje przemyslenia..! ;**

    OdpowiedzUsuń
  2. Mądra notka;)
    Miło b.jak wpadniesz do mnie..;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę sie wdrążyć w Twoje notki, by dokładnie do mnie dotarły. Zapraszam do mnie na moje posty, które mam nadzieje nie zrażą Cię swoją obszernością. A może znajdziesz w nich coś dla siebie ? Pozdrawiam cieplutko !

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie wiem czy warto się tak przejmować ludźmi. Każdy chce żeby dla niego było najlepiej więc nie ma co na siłę kogoś uszczęśliwiać. Dzięki za komenta u mnie. Odpisz co sądzisz na ten temat, który ja poruszyłem u Cb ;p

    OdpowiedzUsuń