piątek, 14 marca 2014

Przebudzenie

Rutyna... 
 Słowo, stan rzeczy, który przeraża mnie jak nic innego. Mam wrażenie, że mimo moich usilnych starań w ostatnich miesiącach bezwiednie się jej poddałam. Szkoła, praca, treningi i tak w kółko. Gdy po długim czasie niewidzenia, spotykałam się ze znajomymi i pytali się co u mnie, tak naprawdę nie miałam im o czym opowiadać. Wiecznie mówię, że nie mam czasu, ale czy to prawda? To moja wina, że wpadłam w ten wir codzienności, ciągle powtarzałam, że muszę coś zrobić, ale to były tylko czyny, które nie miały swojego wyrazu w czynach. Przez to wszystko mój optymistyczny styl bycia mocno podupadł na silne, stan zdrowia też pozostawiał wiele do życzenia, miałam w sobie coraz mniej enegii. 
 Naszczęście przyszła "wiosna", która pomogła mi się PRZEBUDZIĆ. Stwierdziałam, że koniec z takim życiem. Chcę znowu cieszyć się każdym dniem, spodziewać się niespodziewanego, mieć wspomnienia, które na starość pozwolą mi być dumną z tego jak wykorzystałam te wszystkie lata, które było mi dane przeżyć. 
Wkrótce zaczynam cykl podróży, pragnę zobaczyć jak najwięcej świata, poznać obce mi kultury. Jak się okazało takie wyjazdy wcale nie muszą być drogie. Wystarczy tylko dobrze poszukać, a okaże się, że zagraniczne wojaże mogą być znacznie tańsze niż przykładowy wypad nad Polskie morze. Postanowiłam, również podreperować swoje kontakty towarzyskie, bo ostatnio trochę zaniedbałam moich przyjaciół, a nie wyobrażam sobie bycia szczęśliwą bez nich. 
 To jak wygląda nasze życie, zależy tylko od nas samych, więc koniec z głupi wymówkami, lenistwem i skarżeniem się na wszystko. Teraz muszę zacząć wykorzystywać wszystkie dane mi lata, dni, minuty, bo nigdy nie wiadomo, kiedy ten najcenniejszy dar jakim jest życie, zostanie zabrane...


Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem.  (Anthony de Mello)


Pewne zdarzenia dzieją się w naszym życiu po to, abyśmy mogli wrócić na prawdziwą drogę własnej Legendy. Inne po to, aby zastosować w praktyce to, czego się nauczyliśmy. I w końcu są takie, które dzieją się, aby nas czegoś nauczyć. (Paulo Coelho, „Piąta góra”)




"Słuchać w pełnym słońcu,jak pulsuje ziemia
Uspokoić swoje serce, niczego już nie zmieniać 
I uwierzyć w siebie porzucając sny 
To twój bunt, który przemija a nie ty 

Wybrać to co dobre z mądrych starych ksiąg 
Uszanować swoją godność doceniając ją 
A gdy wreszcie uda się własne zło pokonać 
Żeby zawsze mieć przy sobie czyjeś ramiona"